Czy odchudzanie może być przyczyną tycia?
Stwierdzenie, że przez odchudzanie można przytyć brzmi nielogicznie? Nic bardziej mylnego. Podczas mojej 9-letniej praktyki miałam styczność z wieloma pacjentami. Zaobserwowałam, że łączy ich jeden aspekt- niemalże każda osoba, która się do mnie zgłosiła w przeszłości próbowała odchudzać się z pomocą diety alternatywnej.
Diety alternatywne polegają na ograniczaniu spożywania wybranych produktów lub grup całych produktów (np. węglowodanów) oraz dążą do modyfikacji proporcji makroskładników. Często są restrykcyjne i mocno odbiegają od zasad zdrowego żywienia rekomendowanych przez takie instytucje jak Światowa Organizacja Zdrowia czy Instytut Żywności i Żywienia. Czy diety alternatywne są skuteczne? Najczęściej tylko chwilowo. Gdyby były w pełni skuteczne, Pacjenci nie pojawialiby się w gabinetach dietetycznych. Rezygnacja z jedzenia ulubionych produktów i potraw, niska podaż kalorii bardzo często połączona z intensywną aktywnością fizyczną szybko prowadzi do frustracji i porzucenia wyznaczonych celów. Pamiętajmy, że cele muszą być mierzalne i osiągalne. O tym jak sprytnie formułować cele aby być w stanie je zrealizować możecie przeczytać "tutaj".
"Tycie podczas odchudzania" można ująć w 10 krokach:
1. Wyjściowa masa ciała 80 kg, chcę schudnąć!
2. Przejście na restrykcyjną dietę- spadek 5 kg w tydzień.
3. Mam tego dość, raz się żyje- porzucenie restrykcyjnej diety.
4. Efekt? Przyrost masy ciała o 7 kg.
5. Masa ciała "po odchudzaniu" nr 1 = 82 kg.
6. O nie! Znajdę lepszą "dietę". Koleżance pomogło odstawienie chleba, ziemniaków, kaszy, ryżu i owoców to mi też pomoże.
7. Sukces! Wytrwałam/em, spadło aż 9 kg!
8. Mam dość tej męki, chcę zjeść kanapkę na śniadanie! Mam dość jedzenia pizzy z kalafiora i Raffaello z płatków migdałowych i skyru.
9. Efekt? Powrót do dawnych przyzwyczajeń, napady głodu, jedzenie "zakazanych" potraw w zwiększonej ilości. Przyrost masy ciała o 13 kg.
10. Masa ciała "po odchudzaniu" nr 2 = 86 kg.
Już rozumiesz?
Aby chudnąć trzeba jeść. Aby schudnąć trzeba jeść smaczne, urozmaicone i wyważone objętościowo produkty z zachowaniem niewielkiej przestrzeni na mniej zdrowe, ale lubiane produkty i potrawy. Jeśli lubisz pieczywo- jedz pieczywo, jeśli lubisz owoce- jedz owoce. Deficyt kaloryczny można osiągnąć jedząc produkty z każdej grupy zachowując umiar. Dzięki takiemu modelowi żywienia odchudzanie jest przyjemniejsze, łatwiejsze i trwalsze.